W dzisiejszych czasach trzeba być szczęściarzem, by utrzymać się z jednego etatu. Najczęściej oczywiście nawet przeciętna pensja wystarcza na to, by przeżyć, ale nasze oczekiwania są coraz większe, więc robimy wszystko, by zarobić więcej. W takim przypadku konieczna jest jednak praca dodatkowa.
Dodatkowe zajęcie zależy oczywiście od tego, jaką pracę wykonujemy oraz co potrafimy. Pracownik fizyczny na budowie nie będzie mógł na przykład wykonywać dodatkowej pracy na komputerze w godzinach codziennych zajęć, ale już wielu ochroniarzy, którzy na przykład nocą pilnują niezbyt zagrożonych napadem czy kradzieżą budynków, z pewnością może zająć się wieloma rzeczami, które można wykonywać zdalnie.
Zawsze warto sobie dorobić
Tu wszystko ponownie zależy od branży czyli krótko mówiąc: relacji pomiędzy popytem na pracę, a liczbą osób, które chcą ją wykonywać. Minimalna stawka godzinowa na umowie-zlecenie wynosi w 2021 roku 18,30 zł brutto. Nie zawsze jest to jednak rzeczywiste minimum. Pracodawcy obchodzą tę kwotę, zatrudniając na umowę o dzieło i płacą konkretną kwotę za wykonanie konkretnego zadania. Sęk w tym, że najczęściej jest ona tak obliczona, by zysk był po stronie pracodawcy.
Trzeba więc dokładnie przeczytać warunki umowy, by nie okazało się, że za ciężką harówkę zarobimy mniej, niż minimalna płaca godzinowa. Pamiętajmy więc, że nasze zarobki zawsze są w dużej mierze uzależnione nie tylko od tego w jakiej branży pracujemy i co potrafimy, ale też tego jak dobrze negocjujemy.